BIESZCZADZKIE SZLAKI
21-22 września 2019
Lato postanowiliśmy pożegnać wspólnym wyjazdem w Bieszczady.
Naszą bieszczadzką przygodę rozpoczęliśmy od wizyty w Rezerwacie Krajobrazowym “Sine Wiry” – malowniczym przełomie Wetliny. Relaksujący marsz szutrową droga oraz leśnymi ścieżkami wzdłuż rzeki Wetliny jak i wspólny piknik nad rzeką sprzyjał wspólnym rozmowom i integracji naszej wielopokoleniowej grupy.
Następnie udaliśmy się do Muzeum Kultury Bojków w Myczkowie – miejsca, gdzie czas się zatrzymał przenosząc każdego odwiedzającego w świat pełen kultury i historii dawnych mieszkańców terenu obecnej gminy Solina.
Kolejnym punktem naszej wycieczki był Ośrodek Wypoczynkowo – Rehabilitacyjny Caritas Diecezji Rzeszowskiej w Myczkowcach. Tutaj przywitała nas przemiła Pani Agata Chmurka, która podczas warsztatów przyrodniczych w Centrum Promocji Obszarów Natura 2000 w niezwykle ciekawy i interesujący sposób podzieliła się z nami swoją wiedzą na temat zwierząt z bieszczadzkich lasów.
Zwiedziliśmy również Ogród Biblijny jaki i Park Miniatur w Centrum Kultury Ekumenicznej, które znajdują się także na terenie ośrodka. Niezwykle intensywny dzień zakończyliśmy integracyjnym ogniskiem z tradycyjną kiełbaską i domowym ciastem. Nie obyło się oczywiście bez wspólnego śpiewu co pozwoliło na odkrycie u niektórych, drzemiącego do tej pory talentu wokalnego😉. Przy tej okazji dziękujemy panu Sławkowi Jastrzębskiemu za profesjonalnie przygotowane śpiewniki.
Nocleg w ośrodku był tym atrakcyjniejszy, że na tym rozległym i przepięknie zadbanym obiekcie znajduje się również zwierzyniec gdzie na co dzień przebywają lamy, jelenie, daniele, kozy, owce oraz ptaki egzotyczne. Odgłosy tych zwierząt dało się więc słyszeć nocą.
Drugi dzień rozpoczęliśmy mszą świętą w Kaplicy NMP Królowej i Matki Pięknej Miłości a następnie udaliśmy się na zwiedzanie Zapory w Solinie oraz prawie godzinny rejs statkiem po Zalewie Solińskim.
Ostatnim punktem naszej wycieczki był Klasztor Sióstr Nazaretanek w Komańczy malowniczo położony w lesie gdzie w okresie od 29.X.1955 do 28.X.1956 roku przebywał w internowany Prymas Polski Stefan kard. Wyszyński.
Pogoda sprzyjała nam przez cały weekend a atmosfera była rewelacyjna i dobry humor nikogo nie opuszczał. Największe wyrazy uznania kierujemy w stronę najmłodszej uczestniczki naszej wycieczki – 3letniej Alusi, która tak dzielnie i z uśmiechem na ustach znosiła wszelkie trudy.
Dziękujemy wszystkim za wspólnie spędzony czas i wyśmienite towarzystwo.